NA GŁOSY KRYTYKI
Po publikacji poprzedniego numeru naszego pisma, jeszcze
pod starym tytułem Pňmňranijô, doszedł do nas szereg głosów
krytycznych. Cieszymy się, że nasza gazeta wywołała reakcję,
jednakże krytyka ta była dość druzgocąca i zarzucała nam parę
rzeczy nieprawdziwych. Przyczyną tego było kilka nieporozumień.
Oskarżono nas o separatyzm. Do tego oskarżenia wystarczyło
słówko „wňlny” w winiecie pisma. Co oznacza wolność, coś złego?
Czy słowo to można interpretować tylko jako wolność polityczną
popartą terroryzmem separatysty? Nam chodziło przede wszyst-kim
o wolność duchową, wolność od kompleksów, któ-re jak wiemy
szczególnie w PRLu były celowo tworzone by zniszczyć kaszubszczyznę.
Ze smutkiem stwierdzamy, że zawsze istnieją sensaci, wich-rzyciele,
ludzie chorzy z nie-nawiści i bojaźliwi dla któ-rych słowa:
Kaszuby i Pomo-rze kojarzą się tylko z sepa-ratyzmem i są
sprzeczne z tzw. „polską racją stanu”.
Zostaliśmy oskarżeni o nacjonalizm. Osoby, które to uczyniły,
nie podały w zasadzie żadnych argumentów na poparcie tego
zarzutu. Mo-że dla nich już mówienie o tym, że nad brzegiem
Bałtyku żyją Kaszubi jest nacjonaliz-mem? Czy może nacjonaliz-mem
jest to, żeśmy pisali o fladze kaszubskiej? Że napi-saliśmy,
że wiesza się czarnym do góry i złotym do dołu, a nie odwrotnie.
I ostatnia sprawa: nie jesteśmy pismem żednej or-ganizacji.
Niestety poprzednia nazwa Pòmòranijô sugero wała, że jest
to gazeta klubowa Klubu Pomo-rania przy Zrzeszeniu Kaszubsko-Pomorskim.
Nie jest to prawda, po-nieważ nasza gazeta jest samodzielna
i nieza-leżna organizacyjnie. Szanujemy Klub i aby uniknąć
nieporozumień (zwłaszcza, że powstaje obecnie gazeta klubo-wa)
zmieniliśmy nazwę na taką jaką widać w nagłówku.
Mamy świadomość, że dla bardzo wielu osób poprzedni numer
gazety był miłym zaskoczeniem i spełnieniem pewnych oczekiwań.
Wiemy, że są ludzie, którym gazeta może się nie podobać. Nie
chcemy nikogo z nikim poróżnić, nikogo dzielić, chcemy wspól-nie
działać dla Kaszub i gazeta nasza, jak zazna-czyliśmy w poprzednim
numerze, ma służyć ożywieniu studenckiego środowiska w tym
celu.
Paweł Kąsk
zaczątk
|